Rajd
Już od dawna umawiałam się z dziewczynami z roku na rajd po pubach. Co zjazd umawiamy się na to, ale zawsze którejś coś wypadnie. Tym razem było inaczej, wreszcie udało się nam wybrać datę która wszystkim odpowiadała. Z dokładną precyzją wybrałyśmy puby, które zamierzamy odwiedzić. Najpierw było ich tylko może ze trzy, z czasem podczas rozmowy ta liczba znacznie się powiększyła. Uznałyśmy, że mamy bardzo ambitny plan, ale zamierzamy go zrealizować! Puby czekały na nas otworem, już nie mogłybyśmy się doczekać! Przez cały tydzień myślałam co ubiorę, z czasem przeglądania mojej szafy stwierdziłam, że muszę pójść na zakupy. Umówiłam się już następnego dni z przyjaciółkami na zakupy, przy okazji miałyśmy pójść do ukochanej kawiarenki. Zawsze ją odwiedzamy, gdy spotykamy się na mieście. Mamy tam swoje ulubione desery i ja dodatkowo zamawiam koktajl jagodowy. Kiedyś próbowałam zrobić taki w domu, ale mi nie wychodzi aż tak dobrze. I w ciągu jednego dnia zaspokoiłam wszystkie moje potrzeby, najpierw kupiłam nową bluzkę, później poszłam do kawiarenki, a w między czasie pogadałam z przyjaciółką, po prostu, mega udany dzień! Ale to teraz nie jest najistotniejsze, bo musiałam zacząć myśleć o sobotnim rajdzie po pubach. Już dużo wcześniej poprosiłam chłopaka, żeby mnie odwiózł na miejsce zbiórki, on zaoferował się także, że po mnie przyjedzie, żeby nic mi się po drodze nie stało. Bom Misiu jest na prawdę bardzo troskliwy i dba o mnie! W sobotę od rana się zbierałam, musiałam się ładnie pomalować, żeby pasowało do nowej bluzki. Potem czekałam na mojego mężczyznę, aż wreszcie przyjedzie. Oczywiście się spóźnił, ale d tego już zdążyłam się przyzwyczaić! Gdy dotarłam na umówione miejsce dziewczyny już na mnie czekały, więc szybko się pożegnałam i do nich dołączyłam. Zabawa była boska, zaliczyłyśmy wszystkie wybrane puby. W prawdzie już pod koniec miałam dość, ale dotrwałam do końca! Wszystkim tak bardzo się podobała, że już na następnym zjeździe zaczęłyśmy rozmawiać o następnym rajdzie!